Zaniżone odszkodowanie z OC

Zaniżone odszkodowanie z OC. Batalii nadszedł czas.

Zaniżone odszkodowanie z OC. Podejmij wyzwanie.

Zaniżone odszkodowanie z OC. Suma odszkodowania, którą wypłaca się z polisy OC sprawcy, w praktyce rzadko kiedy starczy na likwidację szkody w 100%.  Kierowca nie może czekać z założonymi rękami   i podjąć odpowiednie starania aby uzyskać godną wysokość odszkodowania. Należy uzbroić się w solidne argumenty.

Zaniżone odszkodowanie z OC. Rzeczoznawcy i ich świat.

Między warsztatami i ubezpieczycielami jest ogromna różnica przy wycenie uszkodzeń. Owe różnice sięgają nawet kilku tysięcy złotych, więc nie chodzi tu o żadne grosze. Firmy ubezpieczeniowe wiążą również uszkodzenia do wcześniejszych wydarzeń.

Usiłują na chama udowodnić, że błotnik był uszkodzony dużo wcześniej, przed powstaniem szkody, o którą się rozchodzi. Nie ma takich okoliczności, które przekonają ich, że się mylą.  Rzeczoznawcy wysłani przez towarzystwa ubezpieczeniowe stosują też pewien trick. Otóż zaniżają  stawkę za godzinę pracy w warsztacie. Optymalnym rozwiązaniem będzie telefon  się do niezależnego rzeczoznawcy. On już zna się na robocie. Jego działania doprowadzą nas do happy endu.

Niesprawiedliwa wycena to nie powód do płaczu. Wycena rzeczoznawcy związanego z towarzystwem  podyktowana jest głównie polityką finansową firm. Hajs musi się zgadzać. Stworzone przez niego pisma to tylko preludium. Równocześnie możemy być przekonani, że wycena zamówiona u naszego rzeczoznawca będzie z goła odmienna. Co więcej, będzie na naszą korzyść.  Ubezpieczyciel niech szykuje się zaś do przelewu. Nie należy  traktować pierwszej wyceny jak rachunku ostatecznego. O prawidłowości wyceny i tak zadecyduje warsztat gdzie zostawiliśmy auto.

Zaniżone odszkodowanie z OC. Wszystko odwrotnie.

Występują w przyrodzie takie przypadki,  że rzeczoznawca wysłany przez towarzystwo pokaże nam wycenę, w której brano pod uwagę nawet najdrobniejszy element. W taki o to sprytny sposób uzyskał niezwykle wysoką przewidywaną cenę likwidacji szkody.

Poprzez takie praktyki nieraz udaje się udowodnić, że pełna likwidacja szkody po prostu się nie opłaca. Dlaczego? Otóż koszt naprawy jest większy niż wartość samochodu.

Czytaj również: